Niemiecka Polonia przedstawiła rządowi w Berlinie swoje zastrzeżenia dotyczące realizacji przez stronę niemiecką zapisów traktatu polsko-niemieckiego z 1991 r. Okazją do tego było spotkanie w stolicy Niemiec z udziałem wiceministrów spraw wewnętrznych obu krajów, przedstawicieli organizacji polonijnych w Niemczech oraz mniejszości niemieckiej w Polsce.

Organizacje polonijne uważają, że Niemcy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań wynikających z traktatu, a mniejszość niemiecka w Polsce cieszy się dużo większymi przywilejami niż niemiecka Polonia. Polacy w Niemczech nie mają statusu mniejszości narodowej, choć cieszyli się nim w okresie międzywojennym. Polonia nie rezygnuje z postulatu odzyskania statusu mniejszości, ale nie stawia go na pierwszym planie. Jak mówi przewodniczący Konwentu Organizacji Polskich w Niemczech, Wiesław Lewicki, „Polonia formalnie nie musi być mniejszością; ważne, aby miała takie same prawa jak inne mniejszości narodowe".


Organizacje polonijne domagają się od Niemiec przede wszystkim dofinansowania nauki języka polskiego, mediów polonijnych, działalności kulturanej, a także powołania biura, które zajmowałoby się problemami Polonii.

 

Wiceminister spraw wewnętrznych Tomasz Siemioniak zapowiedział opracowanie przez MSW obu krajów „mapy drogowej", zawierającej ramy czasowe, w jakich powinny być rozwiązywane poszczególne problemy. Podkreślił, że istnieje również szansa spełnienia innego postulatu Polonii: rehabilitacji działaczy polonijnych zamordowanych przez nazistów. Wiceszef niemieckiego MSW Christoph Bergner uznał, że likwidacja organizacji mniejszości polskiej przez hitlerowskie władze była zbrodnią.

Rozmowy niemieckiej Polonii i mniejszości niemieckiej w Polsce pod patronatem resortów spraw wewnętrznych obu krajów mają być kontynuowane. Kolejne tego typu spotkanie odbędzie się w Warszawie.

Postulaty Konwentu przedstawione zostały na spotkaniu w dniu 11 lutego 2010 w formie "Oczekiwań wobec rządu niemieckiego" - zamieszczamy poniżej.